Zamek w Kwidzynie – zamek kapituły pomezańskiej w Kwidzynie wzorowany na zamkach krzyżackich. Od 2018 zespół zamkowo-katedralny posiada status pomnika historii.
Obecnie istniejący zamek jest drugim w kolejności chronologicznej. Pierwszy, zwany zamkiem biskupim lub Starym Zameczkiem (niem. Altschlösschen), zbudowany został przez Krzyżaków. Zamek ten zlokalizowano najprawdopodobniej w miejscu wcześniejszego pruskiego grodu Kwedis (Quidin) o okolicy dzisiejszej ul. Starozamkowej w Kwidzynie.
Pozostałości zamku biskupiego były obiektem badań archeologicznych prowadzonych ok. 1930 roku przez Waldemara Heym. Dzięki temu opracowaniu znany jest ogólny zarys budowli posiadającej pierwotnie dwa skrzydła (południowe i wschodnie) ustawione względem siebie pod kątem prostym. Budowla posiadała również dwie wieże o podstawie prostokąta oraz stołp. Od strony północnej i zachodniej dziedziniec otoczony był obronnym murem kurtynowym[3]. Prawdopodobnie zamek charakteryzował się elementami wyszukanego wystroju dekoracyjnego. W trakcie badań archeologicznych odnaleziono między innymi różne rodzaje profilowanych cegieł i terakotowych płyt maswerkowych. Ponadto marmurowy portyk południowy katedry kwidzyńskiej usytuowany w obecnej lokalizacji w 1586 roku prawdopodobnie pochodzi również z ruin Starego Zameczku. W XVI w. budowla została zburzona a materiały z niej pozyskane zostały użyte do budowy zamku kapitulnego oraz innych budowli w mieście.
Legenda o powstaniu gdaniska w Kwidzynie
Charles Ogier, sekretarz poselstwa francuskiego uczestniczącego w szwedzko-polskich rokowaniach, w swoim dzienniku, pod dniem 22 czerwca 1635 r., opisując pokrótce swoją wizytę w Kwidzynie, zwrócił szczególną uwagę na gdanisko i odnotował miejscowe podanie dotyczące genezy jego powstania. Otóż według ludowego przekazu, pewien zamożny, miejscowy kanonik miał kochankę. Gdy dowiedział się o tym jego biskup, zganił go, a kanonik, wyrażając skruchę, miał obwieścić w dosadny sposób, że będzie srał na miłość. Po czym wybudował owe gdanisko, z którego codziennie defekował do rzeki, po niemiecku zwanej Liebe (miłość). Ogier zauważa z przekąsem, że taka historia mogła się narodzić jedynie w umysłach luteran (czyli Niemców). Źródło – wikipedia.org
Polub Social Media GdzieNaWycieczke.pl